sobota, 23 maja 2020

Ciągle zmęczona? Tyjesz bez powodu? Zimno Ci? Czyli kiedy warto zbadać tarczycę.

Dzisiejszy post skierowany jest głównie do osób, które być może jeszcze nie wiedzą, że ich tarczyca nie jest w najlepszej formie. Dużo lepiej być w miejscu, w którym jesteśmy świadomi tego co się z nami dzieje, nawet jeśli nie zawsze jesteśmy w stanie się z nimi uporać. Świadomość to już pierwszy krok milowy w kierunku lepszego samopoczucia i lepszej jakości życia. Dlatego porozmawiamy dzisiaj o objawach.
 

NAJPOPULARNIEJSZE OBJAWY HASHIMOTO


Jak widzimy, prawidłowe funkcjonowanie tarczycy jest bardzo istotne dla całego naszego organizmu i wpływa na tak wiele aspektów naszego życia, że inne niż holistyczne podejście do leczenia wszelkich zaburzeń tego funkcjonowania jest pomyłką. Szerzej o objawach możecie posłuchać na przykład na wykładzie mgr Pauliny Ihnatowicz dostępnym na youtube (link na dole). Naturalnie możecie znaleźć takie informacje wszędzie, ale na moim blogu opieramy się na rzetelnych i potwierdzonych źródłach. Najważniejszy komentarz, którym należy opatrzyć powyższą grafikę to fakt, że NIE każdy organizm działa tak samo, więc:

Po pierwsze, może dotyczyć Cię tylko część objawów, niekoniecznie wszystkie na raz.

Po drugie, możesz mieć też inne objawy związane z genetycznymi uwarunkowaniami Twojego organizmu oraz współistniejącymi schorzeniami, na przykład alergię pokarmową, chorobę Gravesa-Basedowa, guzy na tarczycy, anemię i wiele innych.

Po trzecie, to że masz podobne objawy, to jeszcze wcale nie oznacza, że na 100% cierpisz na Hashimoto. Znaczy to tylko tyle, że zdecydowanie warto wykonać w tym kierunku stosowne badania i sprawdzić, czy Cię to nie dotyczy.

Jak powszechnie wiadomo, dzisiejsze tempo życia sprawia, że wiele osób narzeka na zmęczenie, osowiałość, nerwowość. Dlatego nie ma tu miejsca na generalizowanie. Kiedy jednak już potwierdzimy, że mamy problem z tarczycą, dobrze jest wiedzieć co może się z tym wiązać i na co może to wpływać. Jest dużo łatwiej zrozumieć i może nie zaakceptować, ale oswoić (tak, oswoić to dobre słowo) pewne zachowania i reakcje naszego ciała, nasze wahania nastroju i problemy z jasnym myśleniem.

Szczególnie przy nieleczonym Hashimoto, możemy bardzo wyraźnie odczuć rozchwianie emocjonalne. Żyjąc w nieświadomości, rośnie w nas tylko frustracja i złość na siebie, przy kompletnym braku zrozumienia. Zastanawiamy się co jest z nami nie tak. 
No bo, przecież jesz tyle co zawsze, ćwiczysz, a jednak tyjesz. 
Wczoraj nie płakałaś, nie piłaś, a dzisiaj wstajesz z opuchniętą twarzą. 
Masz spotkać się z grupą ludzi, których naprawdę lubisz, ale czujesz, że nie jesteś w stanie w ogóle rozmawiać z drugim człowiekiem, bo jest nagle wszystko jakoś nie tak. 
Ostatnio często zdarza się, że nie czujesz się na siłach myśleć - w pracy, w szkole,czy grając w scrabble. 
Kupiłaś balsam droższy niż butelka dobrej whisky (a to już grzech ciężki), a nadal masz przesuszoną skórę i jakieś dziwne plamy na kolanach. Podobnie było z odżywką na paznokcie - nic nie daje.
Wszyscy dookoła chodzą w koszulce, a Ty masz dziwnie nieprzyjemne uczucie zimna i siedzisz pod kocem jak wariat. 
A może, usilnie próbujesz zajść w ciążę i coś w ogóle nie gra, w dodatku okres przychodzi sobie kiedy mu się podoba?

Cóż, z każdą taką sytuacją frustracja narasta. Zaczynamy przy okazji naprawdę się nie lubić, bo ciężko być reklamowaną najlepszą wersją siebie, kiedy Twój organizm robi sobie z Ciebie takie jaja. Stany depresyjne mogą rozwinąć się w niechcianym kierunku. W dodatku próbujemy walczyć na siłę - przetrenowując się, przemęczając po to, żeby jednak stanąć na wysokości zadania i udowodnić sobie i innym,że jesteśmy takie jak chcemy być i jakie nam się wydaje,że inni oczekują, żebyśmy były, co któryś  wieczór zapijając bezsilność i brak satysfakcji odpowiednią ilością wina. Przy okazji, robimy się aspołeczni, bo czujemy się coraz mniej pewnie w towarzystwie. Czy w ten sposób pomagamy swojemu organizmowi? Zgadnij! ;)

Dlatego właśnie tak ważne jest, żeby sprawdzić - zbadać się i być może znaleźć wyjaśnienie. A później już tylko... nauczyć się trochę żyć na nowo :) Uwierz, że warto, bo jakość życia zmienia się kiedy wprowadzamy takie już świadome zmiany i możemy obserwować jak poprawia się nasz stan, nasz humor i wszystko nabiera innych kolorów. Poza tym, wreszcie czujemy, że mamy nad tym jakąś kontrolę i możemy coś zdziałać.
Dlatego jeśli u siebie lub kogoś z Twojego otoczenia widzisz wymienione objawy,wyślij tę osobę albo sam IDŹ SIĘ ZBADAJ ! Proszę.

W kolejnych postach będziemy mówić o diecie przy Hashimoto, o stresie, a także będziemy szukać odpowiedzi na to jak sobie z tym wszystkim radzić.


Myśl na dziś:  "La vie est une fleur dont l'amour est le miel"
                                                                                                                                                                                        ~Victor Hugo

W moim skromnym tłumaczeniu myśl dnia oznacza "Życie jest kwiatem, z której miodem jest miłość".I niech ten piękny francuski cytat zostanie z Wami i przypomina Wam, że życie to coś więcej niż figura i targety. Może być piękne, tylko dajmy mu szansę. Jeśli coś takiego jak złe samopoczucie Wam tę szansę odbiera, to...  już wiecie co zrobić :)

Źródełko:

Wykład mgr Pauliny Ihnatowicz: https://www.youtube.com/watch?v=lhBU7WMEa5w

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Gluten w Hashimoto

     Nikt nie zaprzeczy, że gluten stał się zwyczajnie modny. Dwa lata temu został nawet jednym z najpopularniejszych słów roku. Produkty be...